czwartek, 21 listopada 2013

Kiedy sklepy znów mnie rozczarowują – zamawiam na wzór konkretny.

W sierpniu mieliśmy ogromne kłopoty z bojlerem – znowu! Co najśmieszniejsze, w sklepach z AGD nikt nie potrafił nam pomóc – bo to stary sprzęt, bo oni na zabytkach się nie znają, itd. Po kolejnych kilku dniach narzekania, braku pomocy z serwisu ,a przede wszystkim krępującego brania prysznica u znajomych zdecydowaliśmy się zlecić produkcję takiej samej grzałki: http://toro-grzalki.pl/, no i opłacało się!
Więcej- http://toro-grzalki.pl/grzalki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz